poniedziałek, 16 lutego 2009

Małe powody chwały...



1. Płaszcz, którego obiecuję - nie będę wpychac na silę do szafy, za fotel, ani nie zejdzie on do mroków piwnicy x]


2. Sukienka z tym pięknym, romantycznym wykończeniem x]
Więcej z łowów nie będę zamieszczać.... Na razie i tak musze cos zrobić, żeby juz nic nie kupowac i racjonalnie rozłozyć opłaty za wszystkie cosie xP

2 komentarze:

S pisze...

piekne! piekne! plaszcz najchetniej bym ci ukradla, a sukienke pociela z zazdrosci :P no zartuje, nie jestem az tak okropna... ale zazdroszcze niesamowicie tak udanych zakupow. a sukienka z simple fantastyczna, jeszcze nie moja, i zupelnie inna niz ta z f21. jeszcze piekniejsza :)))

styledigger pisze...

To najpiękniejszy płaszcz ever!!!!!!!
Są jeszcze takie na allegro?